Ustawa z dnia 16 września 2011 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego – tzw. ustawa deweloperska, w art. 22 ust. 1 wskazuje jakie elementy powinna zawierać umowa deweloperska. Jak wynika z pkt 13 ww. artykułu w dokumencie umowy deweloperskiej należy określić wysokość odsetek i kar umownych dla stron tej umowy. Z uwagi na pozycję kontraktową w znakomitej większości przypadków to deweloper formułuje postanowienia dotyczące odsetek i kar umownych, podobnie zresztą jak w przypadku pozostałych zapisów zawartych w umowie deweloperskiej. Niestety powyższe może oznaczać, że w umowie znajdą się postanowienia, które kształtują prawa nabywcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Taką klauzulą umowną jest niewątpliwie zapis ograniczający wysokość kary umownej jaką deweloper miałby zapłacić nabywcy w przypadku pozostawania w zwłoce w zawarciu umowy przenoszącej własność lokalu mieszkalnego.
Prawo zamówień publicznych nakłada obowiązek przewidzenia w umowie o roboty budowlane wysokości kary umownej za brak lub nieterminowej zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcom lub dalszym podwykonawcom. Niedawno Sąd Najwyższy oceniał, czy taki zapis wprowadzony do umowy o roboty budowlane jest zgodny z art. 483 § 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym kara umowna może być zastrzeżona tylko na wypadek niewykonania zobowiązania niepieniężnego. Sąd Najwyższy potwierdził ważność takich kar umownych, jednocześnie jednak dając wskazówki, które mogą dać szansę na uniknięcie kary za zwłokę w zapłacie wynagrodzenia należnego podwykonawcom.
Choć to miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego powinny stanowić podstawę, zarówno faktyczną jak i prawną, w procesie wydawania pozwoleń budowlanych, to jednak jak wskazują przeprowadzone na koniec 2017 roku analizy, zaledwie około 1/3 terytorium Polski doczekała się ich uchwalenia. Jak wobec tego przygotować inwestycję, gdy brak jest takiego planu?
Nabywca przed podpisaniem umowy deweloperskiej oraz umowy ustanawiającej odrębną własność lokalu i przenoszącej własność tego lokalu powinien szczegółowo przeanalizować ich treść, bowiem często pojawiają się w nich klauzule, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Czy zawsze podpisanie umowy, zawierającej takie postanowienia będzie rodziło niekorzystne skutki prawne dla nabywcy?
Procedura zarządzania roszczeniami z kontraktów FIDIC jest rozbudowana i wymaga wielu aktów staranność. Do niedawna wydawało się, że ewentualne braki w dochowaniu tej procedury mogły co najwyżej skutkować tym, że Wykonawca zmuszony był do skierowania sprawy na drogę sądową, gdyż roszczenie takie nie mogło być uznane („zatwierdzone”) przez Inżyniera. Z wyroku Sądu Najwyższego z 23 marca 2017 r., wynika jednak, że brak właściwej notyfikacji roszczenia w trybie klauzuli 20.1. FIDIC może skutkować oddaleniem roszczenia Wykonawcy w całości jako „nieistniejącego”.
W przypadku roszczeń z umów o roboty budowlane strony, licząc na polubowne rozwiązanie sporu, często decydują się skorzystać z instytucji zawezwania do próby ugodowej (art. 184 i następne k.p.c.). Sądem właściwym dla rozpoznania takiego wniosku (i zatwierdzenia ewentualnej ugody) będzie sąd powszechny – sąd rejonowy ogólnie właściwy dla przeciwnika. Zazwyczaj wystąpienie z zawezwaniem do próby ugodowej do sądu powszechnego powoduje przerwanie biegu przedawnienia roszczenia i w przypadku niedojścia do ugody, strona kieruje pozew do właściwego sądu. Jednak w przypadku roszczeń z umowy na bazie FIDICa często może powstać poważna wątpliwość czy takie wystąpienie z zawezwaniem do próby ugodowej skutecznie przerwie bieg przedawnienia, skoro w tego typu umowach bardzo często zastrzegana jest właściwość sądu polubownego (np. SA KIG).
Na sesjach rady gminy uchwały, których przedmiotem jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (sporządzenie lub zmiana) zawsze budzą duże zainteresowanie i nierzadko wywołują skrajne emocje wśród mieszkańców. Nie da się bowiem ukryć, że bardzo często różne grupy osób mają w tym zakresie różne interesy. I tu pojawia się pytanie, co zrobić, kiedy decyzja organu stanowiącego gminy w zakresie planu zagospodarowania przestrzennego jest dla nas niekorzystna? Czy zaskarżenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest możliwe? Oczywiście, że jest, ale są pewne warunki.
O tym, że czekają nas kolejne zmiany w zakresie elektronizacji zamówień publicznych pisaliśmy już jakiś czas temu [TUTAJ]. Wtedy zmiany były jednak dopiero w fazie projektowania. W dniu 9 listopada 2018 r. uchwalona już jednak została ustawa o elektronicznym fakturowaniu w zamówieniach publicznych, koncesjach na roboty budowlane lub usługi oraz partnerstwie publiczno- prywatnym. W związku z tym, że zmiany wchodzą za chwilę w życie, przypominamy, co się zmienia i przede wszystkim, kogo dotyczyć będą ustrukturyzowane faktury elektroniczne.
Z dniem 18 października 2018 r. nastąpiła częściowa elektronizacja postępowań o zamówienie publiczne. W związku z tym komunikacja w zamówieniach publicznych o wartości szacunkowej pow. progów unijnych oraz prowadzonych przez zamawiających centralnych odbywa się elektronicznie. Wyboru elektronicznego sposobu komunikacji możne dokonywać też zamawiający w tzw. „małych postępowaniach” to jest o wartości poniżej progów unijnych. Pełna elektronizacja została przesunięta w czasie do 1 stycznia 2020 roku. Spowodowało to liczne kontrowersje związane z wadium. Wniesienie wadium w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego może nastąpić albo w postaci wpłacenia zamawiającemu określonej kwoty pieniędzy albo poprzez ustanowienie zabezpieczenia jej zapłaty w określonych ustawowo formach. Same form wnoszenia wadium po elektronizacji postępowania nie uległy zmianie. Problematyczna stała się za to interpretacja czynności sposobu przekazania zamawiającemu wadium.
Zgodnie z ustawą z dnia 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów (Dz.U. z 2018 r. poz. 1716 ze zm.) z dniem 1 stycznia 2019 r. prawo użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe przekształca się w prawo własności tych gruntów.
Kategorie
Raporty
Casus Iuris 2021Korzystanie ze strony oznacza akceptację wykorzystywania plików "cookies".